Panie doktorze.
Podczas dokładnego badania USG stwierdzono u 12 letniej córki zdwojenie UKM w obu nerkach bez cech zalegania moczu po mikcji. Nigdy nie mieliśmy zapalenia nerek, a infekcje układu moczowego nie zdarzają się zbyt często (kilka razy w ciągu całego życia). Wybieramy się do nefrologa, ale nawet prywatnie są kolejki miesięczne. Problemem jest mimowolne popuszczanie moczu, którego córka nie odczuwa (dopiero z chwilą zmoczenia bielizny). Trudno mi określić częstotliwość tego zjawiska, bo córka skrzętnie ukrywa ten fakt, ale z pewnością dzieje się tak minimum dwa razy w tygodniu. W wieku 12 lat już takie coś nie powinno się dziać. Dr, który wykonywał USG mówił, że niektóre dzieci z podwójnym UKM cierpi na taką przypadłość. Moje pytanie czy, a jeśli tak, to w jaki sposób to się leczy. Córka nie nocuje u innych dzieci, nie chce wyjeżdżać na dłuższe wycieczki klasowe więc problem okazuje się dużo większy niż przypuszczaliśmy. Mimo, iż pilnujemy częstych mikcji (córka dużo pije), czasem wystarczy, że podniesie się z kanapy i ma plamę na odzieży. Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam