Chłopiec 6,5 roku,moczy się w nocy od urodzenia do tej pory,zawsze spał w pieluszce.Od 8 miesięcy wysadzam syna w nocy,syn śpi mocno,alarm wybudzeniowy stosowaliśmy przez cztery miesiące,nic nie pomogło,badanie moczu i posiewu zawsze wychodzi dobrze,usg jamy brzusznej wyszło prawidłowo ,doktor u której się leczymy stwierdziła ze w ciąży został porażony centralny układ nerwowy pęcherza ,cos się nie domykało doktor stwierdziła to po obejrzeniu pupy,zalecane mamy leki przez sześć miesięcy driptane 2x dziennie po pół tabletki .Czy takie leczenie pomoże?