Witam, jestem w 22 tc., na badaniu usg połówkowym u mojej córci lekarz stwierdził poszerzone miedniczki nerkowe albo UKM -ze stresu zapomniałam jak to nazwał. Stwierdził, że w prawej nerce jest znaczne poszerzenie ok. 8,5 mm a w lewej ok. 6mm. Bardzo się martwię, że córcia będzie miała chore nerki – lekarz prowadzący stwierdził, że to jest na razie do kontroli na następnych usg i zobaczymy. Co może oznaczać taka diagnoza? Czy nie zagraża ona dziecku? Jeśli się nie poprawi to co dalej? Proszę o odpowiedź. Dziękuję.