Witam serdecznie, nasz syn ma 18miesięcy i spodziectwo 2./3. Stopnia. Jakieś dwa miesiące temu zauważyliśmy ze przy myciu krocza czy przewijaniu syn na reaguje placzem, jakby go cos tam bolało. Pojechaliśmy na kontrole (Opole),doktor zrobił usg, sprawdził drożność i powiedział że wszystko jest w porządku. Jednak syn w dalszym ciagu nie pozwala dotknąć prącia ani worka mosznowego. Czy możliwe że jednak cos sie dzieje i faktycznie te miejsca go bolą?