Witam.Problem dotyczy 9 latka, u którego od pewnego czasu nie schodzi z siusiaka napletek.koncowka siusiaka jest zaczerwieniona ale syn nie skarży się na jakikolwiek ból czy pieczenie.Dodam ze wcześniej nie było takich problemów napletek swobodnie się odsuwał ,syn sam w czasie kąpieli sobie zsuwał.Czy mogło dojść do stulejki skoro do tej pory wszystko było ok?Poki co namawiam go do delikatnego odciągania w kąpieli i stosuje okłady z riwanolu czy wskazana byłaby konsultacja z chirurgiem?